Wywiad z Alanem Mann
Kolejny zawodnik z jakim rozmawiamy to Alan Mann wierny wychowanek naszego Klubu. Niestety Alan w rundzie jesiennej nabawił się poważnej kontuzji kolana...
Jak i kiedy rozpoczęła się Twoja przygoda z piłką nożną?
Moja przygoda z piłką zaczęła się już od najmłodszych lat, jeżeli dobrze pamiętam to już od szkoły podstawowej zacząłem uczęszczać na treningi przy Alei Mickiewicza i całkiem pozytywnie wspominam tamte czasy. Myślę, że gra znajomych kolegów, którzy wcześniej ode mnie zaczęłi przygodę z piłką w pleszewskiej Stali, wcześniej Rolbudu miała tutaj decydujący wpływ.
Największy sukces sportowy?
Hmm trudno powiedzieć, myślę, że w seniorskiej piłce jeszcze nie osiągnąłem wiele, w wieku juniorskim wywalczyliśmy kilka razy awans do Wielkopolskiej Ligi Juniorów, lecz ze względów finansowych nie udało się nam w niej wystąpić, a szkoda, bo może niektórzy z Nas mieli by szansę na lepszy rozwój, chociaż nie chcę ukrywać, że wiele się w Pleszewie nauczyłem. Teraz za największy sukces uważam zdobycie 3 miejsca na Mistrzostwach Polski Uczelni Wyższych, gdzie znacznie przyczyniłem się do tego sukcesu.
Twój najlepszy mecz, który najmilej wspominasz?
Myślę, że mecz wyjzadowy z obecnie grającym w III lidze Kleczewem, nie jestem pewny, ale jeżeli chodzi o seniorską piłkę zdobyłem tam swoją pierwszą bramkę uznawaną w żargonie piłkarskim „Bramką Stadiony Świata” czy też „Życiówką”.
Czym zajmujesz się na co dzień?
Na co dzień studiuję na Politechnice Poznańskiej oraz przed obecną kontuzją starałem się każdą wolną chwilę spędzać na bosiku
Co byś robił gdybyś nie grał w piłkę?
Nie chcę o tym myśleć...
Jak często trenujesz / uprawiasz sport?
Teraz niestety nie mogę, ale wcześniej trenowałem dość często, 3-4 razy w tygodniu nie licząc meczów.
Miałeś jakieś poważne kontuzję w swoim życiu jeśli tak to jakie?
Tak, obecnie borykam się z kontuzją, przed końcem sezonu zerwałem wiązadła krzyżowe i czeka mnie operacja, nie chciałbym tutaj mówić o jej kosztach bo na razie nie stać mnie na nią, a patrząc na NFZ to mój powrót do piłki przez najbliży rok lub dwa nie byłby możliwy.
Ulubiony piłkarz, sportowiec na którym się wzorujesz?
Xavi, nie powinno to, aż tak dziwić, gdyż jest to jak dla mnie najlepszy środkowy pomocnik na świecie, a prawie całą swoją przygodę z piłką grywam właśnie na tej pozycji.
W jakim klubie chciałbyś zagrać?
Nie wiem, czy odnosić się do tego pytania w kategori marzenia,jeżeli tak to w FC Barcelonie, a jeżeli zejdę bardziej na ziemię to myślę, że chciałbym grać w takim klubie, który pozwoli mi na lepszy rozwój moich umiejętności piłkarskich i nie tylko.
Do czego masz słabość?
Bez wątpienia do słodyczy.
Ulubiona forma spędzania wolnego czasu?
Wolny czas spędzam dość aktywnie, lubię wybrać się na basen, pograć w piłkę, obejrzeć jakiś dobry film, ale i również staram się podzielić go tak, aby zostało na chwilkę odpoczynku.
Alanowi życzymy udanej operacji i szybkiego powrotu na boisko po rehabilitacji :-)
KOMENTARZE:
Po ostatniej kontroli numerów IP kto, na kogo napisał postanawiamy je ukryć (gł. dlatego, że numery IP przy radiowym dostępie do Internetu mogą się powtarzać, z kolei Neostrada itp oferują zmienne IP, a nie chcemy doprowadzać do niepotrzebnych kłótni). Jednocześnie informujemy, że administratorzy nadal mają dokładny wgląd w adresy komputerów każdego autora, dlatego w przypadku naruszenia zasad moralnych będziemy wyciągać z tego konsekwencje.
Jeśli nie masz konta w serwisie załóż je.