Derby powiatu pleszewskiego znów zapisały się w historii lokalnego futbolu. Spotkanie Stal Pleszew – Las Kuczków przyciągnęło na Stadion Miejski rekordową liczbę kibiców i zamieniło się w prawdziwe piłkarskie święto. Oprócz emocji sportowych, sympatycy mogli wziąć udział w festynie rekreacyjno-sportowym poprzedzającym mecz i loterii z atrakcyjnymi nagrodami.
W organizację wydarzenia zaangażowali się sponsorzy i partnerzy klubu – firma Florina, rodzice dęci z klubu Stali oraz radny Miasta i Gminy Pleszew Marcin Walczak, który ufundował trzy vouchery o wartości 500 zł do wykorzystania w klubowym sklepiku.
Od pierwszego gwizdka stalowcy dominowali na boisku, często goszcząc w polu karnym rywali. Do przerwy jednak bramki nie padły, choć blisko trafienia byli Adam Popławski i Marcel Karolak – ich strzały zatrzymał znakomicie dysponowany bramkarz Lasu, Oskar Pawłowski.
Goście sporadycznie wyprowadzali groźniejsze akcje, a w jednej z nich domagali się rzutu karnego za zagranie ręką. Arbiter jednak nie dopatrzył się przewinienia, co po meczu budziło emocje w obozie drużyny z Kuczkowa.
Losy meczu rozstrzygnęły się na początku drugiej połowy. W 53. minucie świetnym dośrodkowaniem popisał się Szymon Kozłowski, a akcję skutecznie wykończył Marcel Karolak, zdobywając jedynego i – jak się okazało – zwycięskiego gola tego starcia. Do końca spotkania obraz gry się nie zmienił – Stal kontrolowała wydarzenia i nie pozwoliła rywalowi na stworzenie większego zagrożenia.
– Chciałbym serdecznie podziękować kibicom za wsparcie i tak liczny udział. Dzięki takim spotkaniom wraca moda na Stal. Wynik 1:0 nie do końca oddaje przebieg meczu – statystyka strzałów 11 do 1 pokazuje, że kontrolowaliśmy wydarzenia i zasłużenie wygraliśmy – podkreślał trener Stali, Szymon Jędraszek.
Inaczej mecz ocenił szkoleniowiec Lasu, Wojciech Kwieciński:
– Bardzo szkoda tej porażki. Uważam, że zasłużyliśmy na remis. Jeden moment nieuwagi kosztował nas stratę bramki. Grając w osłabieniu, bez kilku kluczowych zawodników, mocno postawiliśmy się faworytowi.
Kibice mogli cieszyć się nie tylko ze zwycięstwa 1:0, ale i z atmosfery prawdziwego piłkarskiego święta, które pokazało, jak ważne są takie wydarzenia dla całej lokalnej społeczności.
Stal Pleszew – Las Kuczków 1:0 (0:0)
Bramka: 53’ Marcel Karolak
Fot. Mariusz Kruchowski (jardersport)
Źródło: Piotr Hain (Życie Pleszewa)

















































