Falstart na inaugurację w Ślesinie
Dzisiejsze spotkanie pomiędzy LKS Ślesin a Stalą Pleszew, przypadło na inaugurację otwarcia obiektu sportowego w Ślesinie w rozgrywkach IV ligowych. Po zakończonym widowisku piłkarskim, gospodarze przygotowali poczęstunek dla zawodników obu klubów. Niestety wyjazd z terenu obiektu ślesińskiego nie obył się bez przygód – zepsuł się autobus przewoźnika i dopiero pomoc organizatorów i działaczy LKS Ślesin umożliwiła Pleszewianom dalszą jazdę powrotną. Wobec tych wszystkich zdarzeń losowych zespół Stali Pleszew dziękuje działaczom, jak również miejscowej Straży Pożarnej, która pomogła w uruchomieniu środka transportu, za okazaną pomoc.
Przejdźmy do dzisiejszego widowiska. W pierwszej połowie meczu na murawie, doskonale zresztą przygotowanej, dominowali Pleszewianie. Już w 1. minucie gry Mateusz Raczyk, mógł otworzyć wynik spotkania, jednak jego strzał obronił Marcin Wojciechowski. W 15. minucie ponownie w pierwszoplanowej roli goalkeeper, ale tym razem pleszewski - Patryk Lewicki obronił potężną bombę z 20 metrów Kamila Skolmowskiego. W odpowiedzi groźnie zaatakowała Stal. Po dwójkowej akcji doskonale współpracujących Raczyka i Bandosza ten drugi oddaje strzał z 16 metrów, niestety niecelny. Na pierwszą bramkę nie trzeba było długo czekać. W 18. minucie gry Marcin Wandzel zagrywa z pierwszej piłki do Raczyka, który strzałem z pierwszej piłki pokonuje Wojciechowskiego. Trzy minuty później było już 0:2. Piłkę w pole karne wrzuca Mikołaj Kołaczyk, przyjmuje ją na raty Łukasz Bandosz i czubkiem buta pokonuje bramkarza LKS-u. Ślesinianie przez całą połowę pozostawali wyraźnie w cieniu pleszewskiej drużyny, a jedyna składna akcja jaką stworzyli, miała miejsce w 31. minucie i zakończyła się bardzo niecelnym strzałem na bramkę Patryka Lewickiego. Przypieczętowaniem przewagi pleszewskiego zespołu była akcja i w konsekwencji bramka z 33. minuty. Krzysztof Laskowski i Marcin Wandzel popisowa wymianą z pierwszej piłki zgubili obrońców LSK-u, a Wandzel, strzałem bez przyjęcia posłał futbolówkę do siatki, obok bezradnego Wojciechowskiego. Pierwsze 45. minut kończy się trzybramkowym prowadzeniem Stali.
Po zmianie stron rozkład sił na boisku nie uległ zmianie. Już w 51.minucie Wandzel strzelił kolejną bramkę, odbierając piłkę Krystianowi Andrzejczakowi. Sędzia spotkania, Michał Ćwikliński dopatrzył się jednak faulu pomocnika pleszewskiego i gola nie uznał. Pięć minut później rzut wolny z 35 metrów wykonywał Krzysztof Laskowski. Wrzucił w pole karne wprost na głowę Emila Marszałka, ten strzelił głową jednak udaną interwencją popisał się goalkeeper gospodarzy. Ostatnie pół godziny gry to seria ataków LKS-u Ślesin. Zaczęło się w 70. minucie, kiedy po rzucie wolnym z 25 metrów piłka uderzona przez Pietrzaka trafiła w poprzeczkę. Pięć minut później, po błędzie Łukasza Jańczaka, w sytuacji strzeleckiej ponownie znalazł się Łukasz Pietrzak. Tym razem, w sytuacji sam na sam z Lewickim, strzelił obok bramki. Nieco ponad pięć minut przed końcem spotkania, po błędzie pleszewskiej defensywy, oko w oko z Lewickim stanął Paweł Krygiel, ale zwycięsko z tego pojedynku wyszedł pleszewski bramkarz.
W meczu siódmej kolejki Pleszewianie pokazali większą dojrzałość w grze, a trzy bramki strzelone w pierwszej połowie ustawiły dalszy przebieg spotkania. Końcówka należała do Ślesinian, ale było to podyktowane wysokim prowadzeniem drużyny Adriana Popławskiego, która mogła spokojnie prowadzić grę defensywną. Po bardzo ciekawym meczu Stal wraca do Pleszewa z kompletem punktów.
Skład LKS Ślesin: Marcin Wojciechowski, Jakub Koszela, Maciej Banaszak, Robert Lenart, Hubert Leśniewicz, Kamil Szkolmowski, Krystian Andrzejczak, Dawid Jarka (80' Karol Bobrowski), Michał Kozłowski (68' Paweł Krygier), Krzysztof Siedlecki (68' Dawid Królik), Łukasz Pietrzak
Skład Stal Pleszew: Patryk Lewicki, Paweł Wasielewski, Robert Zaworski, Łukasz Janczak, Emil Marszałek, Mikołaj Kołaczyk, Krzysztof Laskowski (84' Bartosz Chmiel), Marcin Wandzel, Dawid Bilski (46' Radosław Bryś), Mateusz Raczyk, Łukasz Bandosz (89' Igor Szymendera)
0:3 |
- 0:1 (13 min) - Mateusz Raczyk
- 0:2 (22 min) - Łukasz Bandosz
- 0:3 (33 min) - Marcin Wandzel
- Łukasz Jańczak
- Mikołaj Kołaczyk
- Dawid Jarka
- Karol Boborowski
- Maciej Banaszak
- Robert Lenart
- Michał Ćwikliński
- Tomasz Kasperski
- Tomasz Węglarz
KOMENTARZE:
Po ostatniej kontroli numerów IP kto, na kogo napisał postanawiamy je ukryć (gł. dlatego, że numery IP przy radiowym dostępie do Internetu mogą się powtarzać, z kolei Neostrada itp oferują zmienne IP, a nie chcemy doprowadzać do niepotrzebnych kłótni). Jednocześnie informujemy, że administratorzy nadal mają dokładny wgląd w adresy komputerów każdego autora, dlatego w przypadku naruszenia zasad moralnych będziemy wyciągać z tego konsekwencje.
Jeśli nie masz konta w serwisie załóż je.