Kolejna niezasłużona porażka (Stal Pleszew - Korona Piaski 1:2)
To nie był udany weekend dla pleszewskich drużyn piłkarskich. W sobotę ani młodzicy, ani juniorzy nie potrafili na własnym terenie zatrzymać kompletu punktów, a w niedzielę ich los podzieliła również drużyna seniorów, która w meczu 11. kolejki, na własne życzenie, uległa drużynie Korony Piaski 1:2.
Już w pierwszej połowie Stal powinna prowadzić różnicą co najmniej trzech bramek, ale tak to jest jak się nie wykorzystuje 100% sytuacji strzeleckich. W 3. minucie Marcin Wandzel będąc w sytuacji „sam na sam” z goalkeeperem Korony, Mariuszem Molką trafił wprost w niego. Chwilę później bramkarz gości obronił strzał Łukasza Bandosza. W odpowiedzi, w 9. minucie meczu, groźnie zaatakowali zawodnicy Korony, a konkretnie Adam Kluczyk, który przejął piłkę w środku boiska, pociągnął w kierunku pola karnego pleszewian i uderzył jak z armaty, jednak futbolówka minimalnie minęła światło bramki Patryka Lewickiego. Po wznowieniu głos zabrali gospodarze. Najpierw Mikołaj Kołaczyk, po podaniu od Łukasza Bandosza, trafił w nogi obrońcy Korony, a chwilę później Mateusz Raczyk mógł dać prowadzenie Pleszewianom, ale kolejny raz doskonale spisał się Molka, broniąc strzał naszego napastnika. W 12. minucie dwukrotnie bramce Stali próbował zagrozić Łukasz Fabich. Jego pierwszy strzał został zablokowany przez Roberta Zaworskiego, kolejny natomiast minął nieznacznie światło pleszewskiej bramki. Dalej mecz toczył się pod dyktando gospodarzy, ale goście odgryzali się groźnymi kontratakami. Końcówka pierwszej połowy należała jednak do Stali. W 42. minucie Tomasz Zawada z prawej strony boiska ograł trzech zawodników Korony, ale zamiast strzelać z 5 metrów wycofał piłkę do Bandosza, którego uprzedził obrońca rywali. Dwie minuty później Zawada ponownie urwał się obrońcom z prawej strony i wrzucił piłkę w pole karne. Do dośrodkowania najwyżej wyskoczył Bandosz, który strzelił obok bezradnego Molki. Stal obejmuje prowadzenie 1:0 i takim wynikiem kończy się pierwsza odsłona spotkania.
Po zmianie stron lepiej zmotywowani na murawę wyszli zawodnicy Krzysztofa Michalskiego i już w pierwszej minucie po wznowieniu gry Jakub Pujanek ostrym strzałem po ziemi mógł pokonać Lewickiego. W 47. minucie akcja pleszewskich napastników Raczyka i Bandosza kończy się potężnym ale niecelnym strzałem „Bibiego” na bramkę Korony. W 62. minucie kolejną „setkę” zmarnowali Stalowcy. Zawada idealnie dograł do Raczyka, a ten strzelił obok słupka bramki strzeżonej przez Molkę. Dziesięć minut później, po rzucie wolnym wykonywanym przez Igora Szymenderę, piłka w polu karnym trafiła na głowę Raczyka, który posłał ją obok bramki Korony. Dwanaście minut przed upływem regulaminowego czasu gry inicjatywę na murawie przejęli goście. W 78. minucie Robert Przewoźny uderzył na bramkę Lewickiego. Pleszewski bramkarz wybił piłę przed siebie, wprost pod nogi Fabicha, a ten potężnym strzałem, po nodze Roberta Zaworskiego, posłał ją do bramki i doprowadził do wyrównania. Dwie minuty później wprowadzony na murawę Marcin Busz popisał się przepięknym strzałem, który można określić mianem „bramki stadionów świata”. Odchodząca piłka trafiła w samo okienko bramki Lewickiego i na dziesięć minut przed końcowym gwizdkiem arbitra Korona objęła prowadzenie. Pleszewianie rzucili się do ataku, ale wynik już nie uległ zmianie. Kolejny raz Pleszewianie przegrywają mecz, pomimo kilku 100-procentowych sytuacji do strzelenia bramki.
Skład Stal Pleszew: Patryk Lewicki, Paweł Wasielewski, Robert Zaworski, Alan Mann, Emil Marszałek, Mikołaj Kołaczyk (68' Igor Szymendera), Marcin Wandzel, Tomasz Zawada, Mateusz Zaworski (70' Radosław Bryś), Łukasz Bandosz, Mateusz Raczyk
Skład Korona Piaski: Mariusz Molka, Adam Kluczyk, Mateusz Tomczak, Narcyz Gendera, Przemysław Ludwiczak, Robert Przewoźny, Miłosz Urbański (90' Michał Majewski), Dawid NOwacki, Jakub Pujanek (69' Marcin Busz), Nikodem Kozak (60' Dawid Robak), Łukasz Fabich (90' Adrian Rolnik)
1:2 |
- 1:0 (44 min) - Łukasz Bandosz
- 1:1 (78 min) - Łukasz Fabich
- 1:2 (80 min) - Marcin Busz
- Marcin Wandzel
- Łukasz Fabich
- Narcyz Gendera
- Przemysław Ludwiczak
- Artur Mieloch
- Tomasz Kordy
- Dariusz Mieloch
KOMENTARZE:
Po ostatniej kontroli numerów IP kto, na kogo napisał postanawiamy je ukryć (gł. dlatego, że numery IP przy radiowym dostępie do Internetu mogą się powtarzać, z kolei Neostrada itp oferują zmienne IP, a nie chcemy doprowadzać do niepotrzebnych kłótni). Jednocześnie informujemy, że administratorzy nadal mają dokładny wgląd w adresy komputerów każdego autora, dlatego w przypadku naruszenia zasad moralnych będziemy wyciągać z tego konsekwencje.
Jeśli nie masz konta w serwisie załóż je.