Młodzik starszy: Antonio Jarocin – Stal Pleszew 1-1 (1-0).

przejdź do galerii

W sobotę 13 października 2012 r. drużyna młodzików starszych Stali Pleszew pojechała do Jarocina, aby tam rozegrać swój ostatni w tej rundzie mecz wyjazdowy z zespołem Antonio Jarocin. Mecz ten, jak zawsze z tym przeciwnikiem, był bardzo zacięty i wyrównany.

Spotkanie to bardzo dobrze rozpoczął zespół gospodarzy. Już w 3’ nieporozumienie bramkarza i pleszewskich obrońców wykorzystał Mikołaj Grygiel, który niezbyt silnym, ale bardzo precyzyjnym strzałem przy słupku zdobył gola dla Antonio. Szybko strzelona bramka ustawiła to spotkanie. Drużyna gospodarzy spokojnie kontrolowała grę, a goście próbowali atakować i dążyli do wyrównania. Dwie minuty po stracie gola pleszewianie przeprowadzili swoją pierwszą groźną akcję. Jacek Janecki zagrywa prostopadłą piłkę do Patryka Remusa. Ten strzela, ale bramkarz gospodarzy wybija piłkę na rzut rożny. Następne minuty meczu to głównie gra w środku pola bez groźnych sytuacji podbramkowych. Pleszewianie próbowali atakować bramkę gospodarzy, ale efektem tych ataków były tylko stałe fragmenty gry. Najpierw w 13’ na bramkę Antonio z rzutu wolnego strzelał Bartosz Jędrzejak, a następnie w 18’ Samuel Minoga. Oba te strzały broni bramkarz drużyny z Jarocina wybijając piłkę na rzut rożny. W 21’ zespół Antonio przeprowadza groźny kontratak. Zawodnikowi gospodarzy w sytuacji sam na sam nie udaje się jednak pokonać bramkarza Stali i wynik nie uległ zmianie. W 27’ Patryk Remus otrzymuje podanie od Szymona Rudzińskiego i strzela na bramkę gospodarzy. Strzał ten był jednak zbyt słaby, aby zaskoczyć bramkarza. Tuż przed przerwą gospodarze mogli strzelić drugiego gola. Po bardzo dobrze wykonanym rzucie wolnym piłką trafia jednak w słupek pleszewskiej bramki i pierwsza połowa kończy się prowadzeniem gospodarzy 1-0.

Od początku drugiej połowy groźnie zaatakowali młodzi piłkarze z Jarocina. Najpierw w 33’ jeden z nich strzela nad bramką, a trzy minuty później groźny strzał Wojciecha Kidonia z trudem broni bramkarz Stali Jakub Kujawa. W 39’ gospodarze przeprowadzają kolejną groźną akcję. Jeden z ich zawodników mija obrońcę i mocno strzela na bramkę. Jakub Kujawa nie daje się jednak zaskoczyć i pewnie broni ten strzał. Minutę później drużyna Stali doprowadza do wyrównania. Bramkę bezpośrednio z rzutu rożnego zdobył Bartosz Jędrzejak. Od tego momentu pleszewianie nabrali wiatru w żagle i ruszyli do zdecydowanych ataków na bramkę gospodarzy. Już trzy minuty po wznowieniu gry Jacek Janecki zagrywa do Patryka Remusa, który mocno strzela na bramkę Antonio. Piłka trafia jednak tylko w boczną siatkę. W 47’ Patryk Remus ucieka obrońcom prawą stroną boiska i dośrodkowuje w pole karne do Mateusza Niewiady. Piłka do niego nie dociera ponieważ łapie ją bramkarz. Dwie minuty później Jakub Kujawa łapie piłkę po rzucie wolnym wykonywanym przez gospodarzy i szybko wybija ją do ustawionego na środku boiska Patryka Remusa. Ten wyprzedza obrońców i wychodzi sam na sam z bramkarzem. Nie udaje mu się go jednak pokonać i zdobyć gola. W 52’ przed szansą na zdobycie gola stanął Mikołaj Klak. Otrzymał on podanie od Mateusza Niewiady, ale z około siedmiu metrów nie udało mu się pokonać bramkarza Antonio. Dwie minuty później groźną akcję przeprowadzili gospodarze. W zamieszaniu podbramkowym pleszewskim obrońcom udaje się z trudem wybić piłkę na przedpole. Ta trafia jednak pod nogi jednego z zawodników gospodarzy, ale jego strzał przelatuje nad poprzeczką. W 55’ minucie kilkanaście metrów przed bramką Antonio faulowany był Patryk Remus. Sam poszkodowany wykonywał rzut wolny, ale piłka po jego strzale nie trafia w światło bramki. Trzy minuty później pleszewianie maja kolejną sytuację bramkową. Tym razem Szymon Rudziński podaje z lewej strony boiska do Mateusza Niewiady. Ten nie zastanawiając się strzela z pierwszej piłki w kierunku bramki. Gol jednak nie pada ponieważ piłka trafia w słupek. W ostatnich minutach żadnej z drużyn nie udało się już stworzyć groźnej sytuacji do zdobycia gola i rozstrzygnąć wyniku spotkania na swoją korzyść. Mecz zakończył się więc sprawiedliwym podziałem punktów.

Nie był to najlepszy mecz w wykonaniu drużyny pleszewskiej. Szybko stracona bramka wprowadziła dużo nerwowości w grze naszego zespołu. Mimo, że w pierwszej połowie to Stal dłużej utrzymywała się przy piłce i starała się atakować, to z ataków tych nic nie wynikało i to gospodarze stworzyli sobie groźniejsze sytuacje do zdobycia gola. Tylko dzięki postawie bramkarza i szczęściu przy strzale w słupek Stal zawdzięcza, że gospodarze po pierwszej połowie nie prowadzili wyżej. Także w pierwszych minutach drugiej połowy przewaga była po stronie drużyny z Jarocina. Dopiero zdobycie wyrównującego gola zmieniło obraz gry. Dopiero wtedy zawodnicy Stali pokazali jak potrafią grać. Zaczęli grać szybciej i bardziej zdecydowanie raz po raz zagrażając bramce Antonio. Od tego momentu, aż do zakończenia spotkania pleszewianie byli już drużyną zdecydowanie lepszą i groźniejszą. Szkoda tylko, że tak jak zagrali ostatnie 20 minut nie zagrali od początku spotkania, wtedy i wynik byłby może inny.

Skład Antonio Jarocin: Dorian Masłowski, Bartosz Branicki, Piotr Dolata, Mikołaj Grygiel, Wojciech Kidoń, Jakub Klauz, Konrad Kwiatkowski, Wojciech Nowak, Mikołaj Zdunek, Marcin Hojak.

Skład KS Stal Pleszew: Jakub Kujawa, Samuel Minoga, Bartosz Jędrzejak, Adam Zacharczuk, Szymon Rudziński, Mateusz Niewiada, Jacek Janecki, Kacper Kałużny, Patryk Remus, Oskar Szubert, Mikołaj Klak, Eryk Wabiński, Jeremi Wabiński, Kamil Kałużny, Adam Skorczyk, Jakub Rybacki.

1:1

FOTOGALERIA:

Komentuj na FACEBOOKu