Wygrana w deszczu. Junior starszy Stal Pleszew - Astra Krotoszyn 3:0 (2:0)
Dzisiejszy pojedynek na szczycie kaliskiej klasy okręgowej juniora starszego, pomiędzy zespołami Stal Pleszew a Astrą Krotoszyn zostało rozegrane w anormalnych warunkach, przy padającym deszczu i połaciach wody na murawie. Momentami piłka stawała w kałużach zalegających na całej szerokości i długości murawy przy ul. Mickiewicza w Pleszewie. Doskonałe spotkanie w pierwszej połowie rozegrał Miłosz Przywarciak, który dzielił i rządził w zespole pleszewskim.
Już w 3’ Miłosz Przywarciak popisał się niecelnym uderzeniem z rzutu wolnego z odległości 20 metrów od bramki Marcina Jokiela. Od tego momentu piłkarze Astry Krotoszyn, zepchnęli piłkarzy, Artura Hyżyka do głębokiej defensywy. Jednak w 11’ rzut wolny z linii pola karnego wykonuje Miłosz Przywarciak, jednak i to uderzenie pleszewskiego, pomocnika mija światło bramki gości. Mnóstwo sytuacji strzeleckich w pierwszej odsłonie spotkania marnował napastnik Stali Patryk Biegański. Jednak w 19’ bardzo dobrze grający w tym spotkaniu Miłosz Przywarciak, zagrywa w pole karne do Szymona Kieliszewskiego, a temu nie pozostało nic innego jak zdobyć bramkę dla zespołu Stali. Dwie minuty później mocnym strzałem po ziemi popisał się z 18 metrów popisał się piłkarz krotoszyńskiej, Astry Konrad Niedbała, jednak wysokim kunsztem bramkarskim popisał się Kamil Chmieliński, broniąc to mocne uderzenie. W 23’ ponownie Miłosz Przywarciak, doskonałym podaniem obsługuje Patryka Biegańskiego, ten ogrywa bramkarza, jednak lekki strzał z linii bramkowej wybija obrońca Astry. Dwie minuty później Kieliszewski, występuje w roli asystenta, podaje do Miłosza Przywarciaka, a ten nie ma najmniejszych problemów z ulokowaniem piłki w siatce obok bezradnego bramkarza Astry. W 27’ Biegański z 16 metrów wprost w golkipera Astry Krotoszyn, w 34’ Miłosz Przywarciak prostopadłym podaniem poszukał Biegańskiego, ten jednak ponownie przegrywa pojedynek z bramkarzem Astry, Jokielem. W 36’ pleszewianie powinni już prowadzić różnicą trzech bramek, Miłosz Przywarciak podaje do Kieliszewskiego, a uderzenie tego drugiego minimalnie mija światło bramki. Wynik już nie uległ zmianie w pierwszej połowie i to pleszewianie schodzili z dwubramkową przewaga.
W odsłonie spotkania przy zalegających kałużach na murawie, to piłkarze Asty ponownie od początku uzyskali przewagę w środku pola i w 54’ uderzeniem z 17 metrów na bramkę Chmielińskiego popisał się Mikołaj Miedziński. W 55’ tuż przed polem karny jest faulowany Bartosz Piechowiak, do tego stałego fragmentu gry podchodzi Miłosz Białas i pięknym uderzeniem obok muru, podwyższa wynik spotkania. W 67’ Adam Cegła popisał się atomowym uderzeniem zza linii pola karnego, jednak piłka minęła światło bramki zespołu Astry. Dwie minuty później pleszewianie powinni prowadzić już czteroma bramkami, jednak uderzenie Filipa Pierunka z 5 metrów do pustej bramki nie trafiło do siatki rywali. Coraz większe kałuże i padający obficie deszcz, doprowadził do tego że sędzia spotkania za zgodą trenerów, zakończył to spotkanie przed czasem.
Pleszewianie dzisiejszym zwycięstwem przypieczętowali zwycięstwo w grupie II kaliskiej klasy okręgowej juniora starszego i w dniu 18 czerwca na murawie w Pleszewie, zagrają mecz barażowy o udział w lidze wielkopolskiej. Najprawdopodobniej przeciwnikiem, Stali, będzie zespół KKS Kalisz.
Skład Stal Pleszew: Kamil Chmieliński, Miłosz Białas, Robert Walczak, Tomasz Kujawa (46’ Jan Kaczmarek), Jakub Balcer, Jakub Przywarciak, Adam Cegła, Miłosz Przywarciak (46’ Bartosz Piechowiak), Mateusz Janik, Szymon Kieliszewski (46’ Filip Pierunek), Patryk Biegański (46’ Patryk Antczak)
Skład Astra Krotoszyn: Marcin Jokiel, Krystian Jurdziak, Szymon Kołomyjec, Jacek Stachowiak, Kacper Janicki (46’ Miłosz Kudrykiewicz), Konrad Niedbała, Jakub Grzywaczewski, Adrian Biernacki, Damian Rataj (46’ Mikołaj Miedziński), Mateusz Drygas (70’ Dariusz Brylewski), Robert Kramarczyk
3:0 |
- 1:0 (19 min) - Szymon Kieliszewski
- 2:0 (25 min) - Miłosz Przywarciak
- 3:0 (55 min) - Miłosz Białas
- Jakub Grzywaczewski
KOMENTARZE:
Po ostatniej kontroli numerów IP kto, na kogo napisał postanawiamy je ukryć (gł. dlatego, że numery IP przy radiowym dostępie do Internetu mogą się powtarzać, z kolei Neostrada itp oferują zmienne IP, a nie chcemy doprowadzać do niepotrzebnych kłótni). Jednocześnie informujemy, że administratorzy nadal mają dokładny wgląd w adresy komputerów każdego autora, dlatego w przypadku naruszenia zasad moralnych będziemy wyciągać z tego konsekwencje.
Jeśli nie masz konta w serwisie załóż je.