Porażka w Skarszewie. Victoria Skarszew - Stal Pleszew 1:0 (0:0)

przejdź do galerii

Ostatni mecz wyjazdowy w rundzie jesiennej rozegrali piłkarze Stali Pleszew, tym razem ich przeciwnikiem był zespół beniaminka kaliskiej klasy okręgowej Victoria Skarszew. Spotkanie to odbyło się w iście jesiennej scenerii, było mglisto, wietrznie oraz zimno. Ze względu na warunki atmosferyczne, było to ciężkie spotkanie dla obu zespołów i każde starcie piłkarzy groziło kontuzją i takowej w 55’ nabawił się Paweł Wasielewski w starciu z Robertem Kaźmierczakiem.

Od samego początku spotkania przewagę na murawie uzyskali piłkarze Stali Pleszew i co chwilę stwarzali sobie sytuacje bramkowe, jednak żadnej nie zdołali wykorzystać i jest to bolączką pleszewskiej jedenastki. Po raz kolejny brak jest widoczny rasowego napastnika w zespole Stali Pleszew. Po okresie przewagi w 15’ doskonałym podaniem Dawida Bilskiego, obsłużony został Mateusz Raczyk, jednak uderzenie to minimalnie mija światło bramki Roberta Szewczyka. Dziesięć minut później do rzutu rożnego podchodzi Adrian Chojnacki, ostro bitą piłę w polu karnym głową przedłuża Paweł Wasielewski, ta trafia do Miłosza Białasa, które strzał broni Szewczyk, wybiciem na rzut rożny. Minutę później głową na bramkę Victorii uderza Patryk Maniak, jednak golkiper Victorii stanął na wysokości zadania i obronił to uderzenie. Doi końca pierwszej odsłony spotkania pleszewianie dominowali na murawie, stwarzali sobie sytuacje strzeleckie, jednak nie zdołali tego udokumentować trafienie do siatki gospodarzy.

Po zmianie stron obraz gry wyrównał się i gości coraz częściej zagrażali bramce Tobiasza Wojcieszaka, jednak tylko i wyłącznie po stałych fragmentach gry. W 48’ po rzucie wolnym z 20 metrów na uderzenie bezpośrednio na bramkę Wojcieszaka zdecydował się Patryk Jóźwiak, jednak to uderzenie wybił golkiper Stali. W 63’ Tomasz Zawada zagrywa prostopadłą piłkę do Mikołaja Kołaczyka, gdy już wszyscy widzieli tą piłkę w siatce, to pleszewski zawodnik uderzył w boczną siatkę. W 67’ na strzał z dystansu zdecydował się Robert Dryka, jednak bez problemów piłkę ta wyłapał Wojcieszak. Minutę później rzut rożny dla gospodarzy, który wykonuje Patryk Jóźwiak, wrzuca w pole karne wprost na głowę Bartosza Glińskiego, ten uderzeniem głową nie trafia w światło bramki. W 69’ potężne uderzenie z rzutu wolnego Patryka Jóźwiaka, z trudem broni golkiper Stali. W 72’ na strzał z 20 metrów zdecydował się Raczyk, jednak to uderzenie trafia w Roberta Kaźmierczaka i piłka wychodzi na rzut rożny. W 73’ pleszewianie powinni trafić do siatki gości, piłkę wrzuca Chojnacki, a na drugim metrze mijają się z nią Jacek Majkowski oraz zamykający akcję Tomasz Zawada. Minutę później rzut rożny dla Stali piłkę zagrywa Raczyk, a Majkowski uderza głową, ta jednak szybuje nad poprzeczką bramki Szewczyka. W 77’ Kołaczyk sam na sam nie trafia w bramkę. W 79’ rzut wolny dla piłkarzy ze Skarszewa, do piłki ustawionej na 25 metrze podchodzi Patryk Jóźwiak i mocnym precyzyjnym strzałem nad murem daje prowadzenie zespołowi gospodarzy. Pleszewianie rzucili się do odrabiania strat, jednak widoczny brak szczęścia i skuteczności był w poczynaniach zespołu Stali Pleszew. W 82’ Szymon Augustyniak wrzuca piłkę w pole karne na trzecim metrze ponownie z piłką mijają się Adam Wojciechowski i Zawada. Pomimo naporu na bramkę gospodarzy, pleszewianie przegrywają to spotkanie.

Już w niedzielę zespół Stali Pleszew rozegra spotkania na własnym obiekcie o godz. 14.00, a przeciwnikiem będzie zespół Jarosława Karnasiewicza, Pogoń Trębaczów.

Skład Victoria Skarszew: Robert Szewczyk, Bartosz Gliński, Radosław Bryś, Robert Dryka, Patryk Jóźwiak, Robert Kaźmierczak, Dominik Owczarek, Dariusz Pawlak (87’ Mateusz Jóźwiak), Marcin Grzelak, Adrian Bocian, Krystian Kubasik

Skład Stal Pleszew: Tobiasz Wojcieszak, Patryk Maniak, Łukasz Jańczak, Tomasz Galant, Miłosz Białas (46’ Mikołaj Kołaczyk), Mateusz Raczyk, Paweł Wasielewski (55’ Szymon Augustyniak), Adrian Chojnacki, Dawid Bilski (46’ Tomasz Zawada), Jacek Majkowski, Patryk Biegański (78’ Adam Wojciechowski)

1:0

FOTOGALERIA:

Komentuj na FACEBOOKu