junior młodszy: Niezasłużona porażka. Ostrovia Ostrów Wlkp. - Stal Pleszew 2:0 (2:0)
W środowe popołudnie drużyna juniora młodszego wybrała się na mecz V kolejki ligi wielkopolskiej do Ostrowa Wlkp. Niestety Stal uległa Ostrovii 1909 2-0. Podobnie jak w meczu z Koninem detale zadecydowały o końcowym wyniku. Sędziowanie to już całkiem inna historia.
Mecz drużyna Stali rozpoczęła bardzo ostrożnie. Nasi zawodnicy starali się powoli konstruować akcje, niestety były one bardzo dobrze rozbijane przez gospodarzy. Warte odnotowania z pierwszej połowy jest uderzenie Mikołaja Lewicza obronione przez bramkarza z Ostrowa, oraz zablokowany strzał Szymona Wachowiaka. W międzyczasie gospodarze po stałym fragmencie gry trafili do bramki Stali, jednak sędzia odgwizdał pozycję spaloną zawodnika Ostrovii.
Druga połowa to odmieniony zespół Ostrovii. Mecz nabrał rumieńców , a gospodarze zepchnęli gości do defensywy i groźnie atakowali. Jednak Stal bardzo mądrze broniła i groźne kontratakowała. Po szybkiej akcji prawą stroną pomocnik Stali znalazł się w dogodnej sytuacji, jednak nie trafił w światło bramki gospodarzy. Wydaje się że w 66’ sędzia popełnił błąd i nie zauważył, ewidentnego faul zawodnika Ostrowa na Kacprze Adamskim, a było to w polu karnym! Kolejny błąd sędziego w 77’ gdzie nabiera się na upadek zawodnika gospodarzy i wskazuje na rzut karny. Pewnym egzekutorem jedenastki jest Mateusz Stawski. Po tym ciosie zespół Stali Pleszew rzucił się do odrabiania strat i niestety naraził się na kontrę Ostrovii. Błąd stopera gości wykorzystuje Nikodem Modrzyński w 79’. Mecz kończy się wygraną zawodników z Ostrowa Wlkp. 2-0
Szkoda straconych punktów bo remis byłby wynikiem sprawiedliwym, a przy lepszej skuteczności mogło być zwycięstwo.
Stal Pleszew: Jakub Jakubowski – Dominik Koliński, Filip Biadała, Kamil Kałużny, Patryk Szulczyński (55’ Szymon Kozłowski), Mikołaj Klak, Kacper Banaszak (64’ Mateusz Przybylski), Eryk Wabiński (55’ Kacper Adamski), Jeremi Wabiński (71’ Łukasz Lewera), Szymon Wachowiak (60’ Mikołaj Karbowski), Mikołaj Lewicz
Na zmianę nie weszli: Adam Skorczyk, Miłosz Wąsiewicz
KOMENTARZE:
Po ostatniej kontroli numerów IP kto, na kogo napisał postanawiamy je ukryć (gł. dlatego, że numery IP przy radiowym dostępie do Internetu mogą się powtarzać, z kolei Neostrada itp oferują zmienne IP, a nie chcemy doprowadzać do niepotrzebnych kłótni). Jednocześnie informujemy, że administratorzy nadal mają dokładny wgląd w adresy komputerów każdego autora, dlatego w przypadku naruszenia zasad moralnych będziemy wyciągać z tego konsekwencje.
Jeśli nie masz konta w serwisie załóż je.