Junior starszy. Pokazali charakter. Stal Pleszew (JS) - Victoria Skarszew 4:3 (1:3)

Victoria Skarszew występująca w seniorskich rozgrywkach na szczeblu okręgowym zawitała do Pleszewa na mecz towarzyski z juniorami starszymi występującymi w lidze wielkopolskiej. Mecz w pierwszej odsłonie toczył sie w szybkim tempie drużyna Skarszewa z doświadczonymi zawodnikami próbowała grac piłka od tyłu ,ale ten element gry funkcjonował w strefie obronnej Victorii im wyżej tym trudniej to wychodziło gdyż juniorzy stali rozbijali, konstruowanie akcji gości. Drużyna juniorów po odbiorze piłki próbowała utrzymać piłkę oraz grac piłka i zagrażać bramce gości.

Początkowa drużyna Stali była zdeterminowana oraz dążyła do zdobycia bramki i narzucenia swojego stylu gry, lecz złe decyzje w ustawieniu oraz błędy w przyjęciu oraz straty nie pozwalały stalówce rozwinąć skrzydeł. Victoria była nastawiona na gre długimi podaniami na szybkiego napastnika i po jednym z takich zagrań objęła prowadzenie.młodzi zawodnicy podrażnieni strata bramki rzucili sie do odrabiania strat, efektem naporu stali była bramka miołaja lewicza na 1:1.jeszcze przed przerwa zawodnik Viktorii Skarszew, Dawid Józwiak zakręcił i położył obrońców na ziemi i strzelił na 2:1.w tej sytuacji nie popisali sie obrońcy stalówki. Zawodnicy stali byli jeszcze chyba przy stracie ostatniej bramki i rozmyślali bo tuz przed przerwa Skarszew podwyższył na 3:1. Stalówka na przerwę schodziła z dwubramkowa strata.

W drugiej części meczu trener zmienił zawodników ustawienie ,i chyba trochę mocnych słów bo zawodnicy natychmiast, zaczęli odrabiać straty, zmiennicy chcąc pokazać swoja przydatność do drużyny mocno pracowali na boisku na efekty długo nie trzeba było czekać ,dobra gra ze strony Eryka Wabińskiego oraz jego brata, Jeremiego, nieustępliwość zaangażowanie oraz fantazja Jeremiego efektywna napędzali drużynę juniora. W tej części gry cała drużyna dostosowała sie do dwóch wspomnianych zawodników czego efektem były bramki Krzysztofa Rucińskiego, Piotrka Wleklińskiego, Michała Wachowiaka. Dobra gra oraz zaangażowanie w meczu opłaciła sie bo na tle drużyny seniorskiej wyglądało to bardzo dobrze, silny mocny zespół ze Skarszewa tym razem musiał uznać wyższość młodych zawodników Stali bardzo pożyteczny sparing dla juniora.

Nic bez powodu sie nie dzieje, efekty dobrej gry spowodowane są zaangażowaniem oraz duża frekwencja na treningach juniorów. I treningami z seniorami oraz grami wewnętrznymi z pierwszym zespołem Stal Pleszew i możliwość trenowania pod okiem trenera doświadczonego Łukasza Bandosza z bardzo dużą wiedza i zaangażowaniem w rozwój Wszystkich zawodników.

Trener po meczu zadowolony z drużyny pod względem fizycznym oraz mentalnym gdyz drużyna z wyniku 3:1 potrafiła wyciągnąć na 4:3, również zaangażowanie wszystkich zawodników było wzorowe trener pracuje ostatnio bardzo dużo nad mentalnością i odpowiedzialność zawodników na boisku, oby tak dalej było w lidze a ona zbliża sie coraz szybciej bo juz 30 marca wyjazd do KKS Kalisz.

Komentuj na FACEBOOKu