Młodzik starszy: Stal Pleszew - GKS Jaraczewo 5-0 (1-0).
W minioną sobotę 22 września 2012 r. młodzicy starsi Stali Pleszew pierwszy raz w tym sezonie, po dwóch kolejnych meczach wyjazdowych, zagrali na własnym boisku. Podejmowali dotychczasowego lidera rozgrywek zespół GKS-u Jaraczewo.
Początek meczu to dość wyrównana gra. Początkowo ostro grający goście nie dawali młodym zawodnikom Stali rozwinąć skrzydeł. Z minuty na minutę pleszewianie coraz lepiej radzili sobie jednak z twardą grą rywali i uzyskiwali coraz większą przewagę. Pierwszą groźną sytuację zawodnicy Stali stworzyli sobie w 8 minucie meczu kiedy to Petryk Remus otrzymał prostopadłe podanie od Mateusza Niewiady. Niestety nie udało mu się czysto trafić w podskakującą na nierównościach piłkę. Trzy minuty później groźnie na bramkę gości strzelał Jacek Janecki, piłka przelatuje jednak obok słupka. Już po chwili Szymon Rudziński przejmuje piłkę w środku pola i rusza z nią do przodu. Strzela z około 17 metrów na bramkę GKS-u, ale niecelnie. W odpowiedzi groźną akcję przeprowadzają goście. Hubert Pieniężny dostaje piłkę z lewej strony boiska i mocno dośrodkowuje w pole karne gospodarzy. Żadnemu z jego kolegów nie udaje się zamknąć akcji i oddać strzału na bramkę. W 18 minucie spotkania Jacek Janecki ogrywa jednego z rywali i zagrywa prostopadle do Patryka Remusa. Ten wychodzi sam na sam z bramkarzem drużyny Jaraczewa i zdobywa pierwszego gola dla Stali. Po dwóch minutach gospodarze stworzyli sobie kolejną dogodną sytuację do zdobycia gola. Tym razem Jacek Janecki strzelał głową na bramkę przeciwników po mocnym i dokładnym dośrodkowaniu Bartosza Jędrzejaka z rzutu wolnego. Bramkarz gości nie daje się jednak zaskoczyć i pewnie łapie piłkę. W 27 minucie Stal przeprowadziła kolejną groźną akcję. Mateusz Niewiada podał do Oskara Szuberta, a ten natychmiast próbował prostopadłym podaniem otworzyć drogę do bramki Szymonowi Rudzińskiemu. Podanie to jednak w ostatniej chwili przejmuje obrońca gości. Ostatnie trzy minuty pierwszej połowy to groźne ataki drużyny Jaraczewa. Najpierw Hubert Pieniężny z rzutu wolnego strzela obok bramki, następnie Dawid Kowalski także z rzutu wolnego trafia w dobrze ustawiony mur zawodników pleszewskich, wreszcie ponownie Huber Pieniężny strzela ponad bramką. Ostatnie słowo w tej części gry należy jednak do zawodników Stali. Bartosz Jędrzejak strzela z rzutu wolnego, ale nie trafia w światło bramki.
Pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 1-0 dla Stali. Upłynęła ona pod znakiem bardzo ostrej gry gości, do której bardzo szybko dopasowali się gospodarze. Sędzia spotkania w trakcie tej części gry trzykrotnie odsyłał zawodników gości poza boisko karając ich za przekraczanie przepisów gry. Dwóch z nich otrzymało kary 3 minutowe, a jeden za ostry faul na Mateuszu Niewiadzie otrzymał karę 5 minut. Także zawodnicy gospodarzy dwa razy byli karani 3 minutowym odsunięciem od gry.
Druga połowę rozpoczyna strzał Patryka Remusa nad bramką GKS-u. W 36 minucie meczu ten sam zawodnik otrzymuje podanie z głębi pola i w sytuacji sam na sam po raz drugi nie daje szans bramkarzowi Jaraczewa podwyższając wynik meczu. Dwie minuty później groźną kontrę gości przerywa Samuel Minoga. Wyprowadza piłkę z własnej połowy i podaje do Mateusza Niewiady, który strzela na bramkę przeciwników, niestety niecelnie. Zawodnicy z Jaraczewa odpowiadają także niecelnym strzałem z rzutu wolnego. W 44 minucie Mateusz Niewiada nie wykorzystuje dogodnej sytuacji do podwyższenia rezultatu. Mając przed sobą tylko bramkarza gości nie zdołał zdobyć gola. Już minutę później mogło się to zemścić. Zawodnicy GKS-u przejmują piłkę na połowie Stali i groźnie atakują. Jeden z nich strzela obok interweniującego na przedpolu pleszewskiego bramkarza Jakuba Kujawy. Zmierzającą do bramki piłkę, tuż przed linią bramkowa, wybija na rzut różny Szymon Rudziński. Zachęceni tą sytuacją zawodnicy gości ponownie groźnie atakują. Ich akcja zostaje przerwana jednak faulem, a mocny strzał z rzutu wolnego z trudem broni Jakub Kujawa. W 51 minucie spotkania ponownie daje o sobie znać Patryk Remus. Stojąc na linii pola karnego otrzymuje on dokładne podanie od Szymona Rudzińskiego. Mając za plecami obrońcę obraca się i precyzyjnym strzałem tuż przy słupku po raz trzeci pokonuje bramkarza gości. Trzy minuty po wznowieniu gry pleszewianie mogli podwyższyć wynik. Piłka po rzucie rożnym wykonywanym przez Szymona Rudzińskiego dociera pod nogi Adama Zacharczuka, jednak jego strzał z linii pola karnego przelatuje obok bramki. W odpowiedzi jeden z zawodników gości mocno strzela z prawie 20 metrów. Jakub Kujawa bez problemów broni ten strzał i wynik pozostaje bez zmian. Zmienia się to w 56 minucie, kiedy to kolejną bramkę zdobywa Stal. Wybitą przez bramkarza piłkę przyjmuje Patryk Remus. Podaje ją do Jacka Janeckiego, który strzałem w długi róg podwyższa wynik meczu na 4-0 dla Stali. To jednak nie koniec. Dwie minuty później Szymon Rudziński ogrywa dwóch przeciwników i podaje prostopadłą piłkę, na wolne pole do Patryka Remusa. Ten strzela obok bramkarza i ustala wynik tego meczu na 5-0 dla pleszewian.
Mimo, że być może wynik na to nie wskazuje, ale to było dla młodych zawodników Stali bardzo trudne i ciężkie spotkanie, szczególnie w pierwszej połowie. Pokazali oni jednak charakter i po bardzo dobrej, a przede wszystkim skutecznej grze pewnie pokonali swoich rywali przeskakując ich w ligowej tabeli.
Skład KS Stal Pleszew: Jakub Kujawa, Samuel Minoga, Bartosz Jedrzejak, Adam Zacharczuk, Szymon Rudziński, Mateusz Niewiada, Mikołaj Karbowski, Jacek Janecki, Patryk Remus, Oskar Szubert, Kacper Kałużny, Adam Skorczyk, Kamil Kałużny, Jakub Rybacki, Mikołaj Klak, Jakub Madaliński, Piotr Wlekliński, Krzysztof Ruciński.
Skład GKS Jaraczewo: Bartosz Stefaniak, Tomasz Banaszak, Dawid Kowalski, Krystian Maciejewski, Paweł Rzepka, Hubert Pieniężny, Sebastian Frąckowiak, Patryk Rzepka, Hubert Marciniak, Marcin Kmieć, Miłosz Szymczak, Marcin Wachowiak.
5:0 |
- 1:0 (18 min) - Patryk Remus
- 2:0 (36 min) - Patryk Remus
- 3:0 (51 min) - Patryk Remus
- 4:0 (56 min) - Jacek Janecki
- 5:0 (58 min) - Patryk Remus
- Daniel Ostrysz
KOMENTARZE:
Po ostatniej kontroli numerów IP kto, na kogo napisał postanawiamy je ukryć (gł. dlatego, że numery IP przy radiowym dostępie do Internetu mogą się powtarzać, z kolei Neostrada itp oferują zmienne IP, a nie chcemy doprowadzać do niepotrzebnych kłótni). Jednocześnie informujemy, że administratorzy nadal mają dokładny wgląd w adresy komputerów każdego autora, dlatego w przypadku naruszenia zasad moralnych będziemy wyciągać z tego konsekwencje.
Jeśli nie masz konta w serwisie załóż je.